To będą pierwsze tego typu rozgrywki w Polsce! Chyba jeszcze bardziej cieszy fakt, że bohaterami będą młodzi zawodnicy ultimate frisbee. To kolejny dowód na to, że polska scena ultimate frisbee rozszerza swoje działania i stara się rozwijać pomimo ciężkich czasów.
Czarnków i ATRE Indians wpisują się w historię
Ktoś zawsze musi być pierwszy! Do odważnych świat należy, a tacy z pewnością są młodzi zawodnicy z Czarnkowa, którzy pod wodzą Artura Geremka (trenera Atre Indians Czarnków) podjeli się organizacji MHMP z podziałem na kategorie wiekowe u-17 i u-20 oraz kategorie Open/Women. Do tej pory juniorów w halowym ultimate mogliśmy oglądać tylko w zmaganiach mixtowych do lat 20. Mamy jednak rok 2022 i dzięki takim inicjatywom nasza scena powoli zaczyna pogoń za dużo lepiej rozwiniętym zachodem.
Intensywnie i w jeden dzień
Mistrzostwa rozpoczną się w sobotę 19 marca i odbędą się w Szkole Podstawowej nr 2 im. Janusza Korczaka w Czarnkowie przy ulicy Wronieckiej 136. Turniej będzie jednodniowy. Pierwszy mecz został zaplanowany na 8:30, a ostatni powinien się zacząć 17:15. Harmonogram jest napięty:
Atre Indians jako jedyna drużyna w Polsce wystawi na tym turnieju skład w każdej kategorii! Zobaczymy również obecnych Mistrzów Polski do lat 20 (mixed) z Wrocławia – Flow Junior w kategorii U-20 Open i U-20 Women. Z Warszawy przyjadą zawodnicy Sky This, którzy będą celowali w kategorię U-17 wystawiając dwa składy. Silna ekipa U-17 będzie również ze Szczecina z klubu UKS Albatros Junior. Ostatnią drużyną biorącą udział w MHMP w kategorii U-17 będą Pickupowi Despoci, a więc zespół poskładany z młodych graczy U-17 z całej Polski, a konkretnie z Poznania, Katowic, Krakowa i Olsztyna. Drużyna ta to efekt uboczny pierwszego zgrupowania kadry Polski u-17! Ambitni ludzie którym pomogliśmy stworzyć własny team pod kierunkiem Mateusza Gibkiego – tłumaczy A.Geremek organizator imprezy ale również selekcjoner kadry Polski U-17.
“Z tego co słyszę od bardziej doświadczonych trenerów i graczy to kategorie open i women mają przyszłość…”
Udało się choć na chwilę oderwać Artura od pracy przy zawodach i zadać parę pytań odnośnie tego co będzie się działo w najbliższą sobotę…. i niedzielę w Czarnkowie, a także jakie są jego opinie na tematy związane z młodzieżowym ultimate:
Co skłoniło Ciebie, Was do podjęcia tego kroku i organizacji wydarzenia?
Artur Geremek: Organizacja tych mistrzostw to szansa na promocję wciąż bardzo alternatywnego sportu w tak małym środowisku jakim jest Czarnków. Celem głównym jest pokazanie „nowego” sportu, zaciekawienie i zwerbowanie potencjalnych nowych graczy, może sponsorów.
Czy jako trener i osoba związana z młodymi graczami ultimate chciałbyś aby więcej w Polsce było ultimate Open / Women właśnie dla nich ?
AG: Z tego co słyszę od bardziej doświadczonych trenerów i graczy to kategorie open i women mają przyszłość bo to grają w Europie, a mixed to podobno nasza polska specyfika. Nie mam rozeznania bo sam zdobywam doświadczenie. Przez ten rok mocnego zaangażowania się w świat ultimate widzę, że jest wiele zespołów również młodzieżowych które mają niedostatki grających dziewczyn. U mnie w zespole jest dokładnie odwrotnie.
Czego oprócz latających dysków możemy spodziewać się na turnieju? Może players party na koniec ?😉
AG: Mocno zaangażowali się zawodnicy i ich rodzice. Będzie „słodka i kawowa” strefa. Party to super pomysł ale nie w jednodniowym evencie, gdzie mecze będą jeden po drugim. Zwyczajnie nie ma na to czasu. Kolejnego dnia w Czarnkowie odbędzie się zgrupowanie kadry U-17. Po nim chcemy już wybrać szeroki skład. Czeka nas więc pierwsza selekcja. Dużo pracy i to bardzo odpowiedzialnej.
Czego wg Ciebie brakuje w Polsce jeśli chodzi o młodzieżowe ultimate ?
AG: Bardzo dobre pytanie. Jestem „nowy” i mam trochę inną perspektywę i spojrzenie na kilka tematów. Szkoda, że wiele zespołów skupia się ujmę to „na sobie”. Mam na myśli środowisko seniorskiego ultimate. To trochę dziwne, że obecnie młodzieżowe ośrodki to tylko Wrocław, Warszawa, Szczecin i od roku Czarnków. Skoro udało się zorganizować drużynę w miasteczku które liczy niecałe 12 tyś. mieszkańców to dlaczego młodzi z U-17 nie mają swoich drużyn w Poznaniu, Krakowie, Katowicach, Olsztynie i tak można wymieniać jeszcze długo. Myślę że super robotę robi Sky This – sam brałem swego czasu udział w szkoleniu on-line ucząc się teorii i próbując przełożyć to na praktykę i to jest jedna z barier. Brakuję kontaktu między ośrodkami. Dał bym wiele gdyby ktoś z bardziej doświadczonych trenerów przeprowadził pokazowy trening, czy wskazał jakie błędy popełniamy. Cały czas jestem pod wrażeniem pracy środowiska z Wrocławia. Jeśli jednak chcemy wyjść spoza swojego podwórka musimy być bardziej otwarci. Próbować „sprzedać” nasz sort na lekcjach wychowania fizycznego. Chyba to jest klucz do sukcesu wprowadzić ultimate na stałe do szkół. Mój cel na ten rok – stworzyć drużynę w sąsiednim mieście Trzciance. W jednym powiecie dwie takie ekipy to już coś.
ATRE Indians rozwija się prężnie ale macie jeszcze mały staż. Jak do turnieju podchodzi drużyna z Czarnkowa ? Celujecie np w finał ? Oczekiwania ?
AG: Sam jestem ciekawy jak zweryfikuje boisko nasze umiejętności. Zdajemy sobie sprawę, że są zespoły bardziej doświadczone ale determinacji i cierpliwości moim zawodnikom nie brakuję. Panowie z U-20 open zmierzą się z dwiema drużynami Flow Junior więc z najlepszymi w kraju ale już po mistrzostwach we Wrocławiu było widać wyraźny progres z czego jestem bardzo zadowolony. Dziewczyny to wielki znak zapytania. To będzie ich pierwszy turniej. Tu wystawiamy dwie drużyny dość mocno zróżnicowane pod względem doświadczenia. Zawodnicy z U-17 to najmniej doświadczeni gracze. Dla nich turniej w Czarnkowie będzie drugim w życiu i to w przeciągu tygodnia. Po doświadczeniach z Wrocławia są już bardziej świadomi boiska i zobaczymy jak zagrają. Tu konkurencja jest bardzo silna.
Czy jest to turniej objęty patronatem Psgu ? Macie jakieś wsparcie ?
AG: Tak PSGU patronuje mistrzostwom. Pełni funkcję łącznika między trenerami. Od czasu do czasu spotykamy się on-line omawiając przyszłe działania. To na jednym z nich pojawił się pomysł organizacji tych mistrzostw.
Czy wg Ciebie młodzi bardziej garną się do grania Open / Women czy Mixed ?
AG: Trudno powiedzieć ale z obserwacji boiskowych widzę, że panowie z drużyny częściej grają z kolegami. Trochę czasu mija zanim zaczynają zauważać dziewczyny. Mieliśmy kilka szczerych rozmów na ten temat co wskazuje, że chyba nie każdy się odnajduję w mixed choć większość turniejów w Polsce jest w tej właśnie formule. Jednak gdy dziewczyny grają tylko ze sobą muszą brać odpowiedzialność gry na siebie. Progres jest wtedy bardziej zauważalny.
Pewnie jest coś ważnego o czym zapomniałem 🙂
AG: Warto wspomnieć o sponsorach. Wbrew pozorom nie jest o nich łatwo. Nasz tytularny ATRE to chyba ewenement, zresztą bardzo pozytywny. Mało, że ufundował medale to je sam wyprodukował. Mieliśmy już okazje je zobaczyć na szyjach zawodników mistrzostw we Wrocławiu. Podobne będą w Czarnkowie. Możliwe, że ATRE będzie zapewniać medale na innych zawodach rangi mistrzowskiej w Polsce. Podsumowując jak się dowiedziałem mistrzostwa w Czarnkowie są pionierskie w kategoriach open i women dla drużyn młodzieżowych pod dachem. Cieszę się z tego ogromnie choć po ilości zgłoszonych ekip i zawodników mam mieszane uczucia czy nie robimy czegoś na siłę. Choć może będzie to pierwszy krok trudny jak każdy pierwszy ale zapoczątkuje coś nowego.
Pierwszy krok…
To wielka sprawa zrobić pierwszy krok nie wiedząc jak to będzie, czy wypali na ile będę w stanie się poświęcić w przyszłości. Szczególnie biorąc pod uwagę jeszcze niszowy sport jakim jest ultimate frisbee. Po przeczytaniu ostatnich dwóch zdań wywiadu z trenerem ATRE w pełni zrozumiałe są jego obawy. My (choć wiemy, że takich podmiotów/osób jest więcej, a ich liczba stale rośnie) będziemy mocno kibicować, promować i pomagać na tyle ile będziemy mogli, żeby za parę bądź parenaście lat, może ponownie w Czarnkowie, spotkać się na tej samej imprezie, która tym razem będzie finałem ogólnopolskich rozgrywek młodzieżowych w ultimate frisbee z dużymi sponsorami, pełnymi trybunami i oprawą medialną na kompletnie innym poziomie. Wtedy powspominamy i może odgrzebiemy ten artykuł o Czarnkowie – miejscu gdzie wszystko się zaczęło.
Brak komentarzy