Za nami kolejne już Mistrzostwa Polski ultimate frisbee Szczecin 2022 w kategoriach męskiej i żeńskiej. Początkowo do turnieju zgłosiło się 21 zespołów. Ostatecznie do rywalizacji przystąpiło 14 drużyn – 6 kobiecych i 8 męskich. W kategorii męskiej po raz pierwszy po tytuł sięgneli zawodnicy Uprising. W żeńskich zmaganiach na tron powróciła warszawska drużyna Troubles.
Pierwsze złoto dla Uprising! Kategoria męska.
Uprising to jedna z najstarszych drużyn open w Polsce. Do tej pory jednak nie udało im się zdobyć złota na Mistrzostwach Polski. Jest to pewnego rodzaju fenomen. Uprising jako pierwsza polska drużyna open w roku 2013 zakwalifikowała się do finałów Klubowych Mistrzostw Europy w dywizji elite! Było to duże osiągnięcie jak na tamte czasy. W tym samym roku rozegrane zostały pierwsze w historii Mistrzostwa Polski z podziałem na kategorię męską i żeńską. Uprising uległo w finale…
Rozłam składu i rywalizacja
Początkowo skład Uprising budowany był głównie z zawodników mikstowych drużyn Furious Goats z Poznania i Grandmaster Flash z Warszawy. To właśnie te dwa timy wiodły prym wśród polskich ekip grających w ultimate frisbee w kategorii mixed. Nie można również pominąć Spirit on Lemon z Sosnowca. Fuzja topowych zawodników była skoncentrowana głównie na tym by budować drużynę “elite” i grać jak najlepiej w Europie.
W Polsce w tych czasach (lata 2010-2013) nie było turniejów z podziałem na kategorie męską i żeńską. Możliwości regularnej gry na wysokim poziomie były bardzo ograniczone. Dominowała kategoria mixed. Trzeba było zebrać silny i liczny skład z drużyn mikstowych, który może pojechać na zagraniczny turniej stając twarzą w twarz z czołówką starego kontynentu.
Uprising mając najlepszych zawodników z drużyn mikstowych taką ekipą było bez dwóch zdań. W 2013 roku nastąpił jednak rozłam. Zawodnicy z Warszawy postanowili założyć swój własny klub o nazwie Mojra Warszawa. W Uprising pozostali gracze z Poznania z paroma zawodnikami z kilku innych drużyn. Na pierwszych mistrzostwach przegrali w finale z Mojrą 11:15. Droga do złotego medalu trwała 9 lat…
“Winners never quit, quitters never win”
Przez 9 lat Uprising meldowało się w finałach 5 razy. Drużyna pod wodzą Dominika Dobranowskiego doznawała bolesnych porażek czy po prostu cięższych chwil, które wynikały z procesu budowania, trenowania i zgrywnia ze sobą nowych zawodników. Od zawsze jednak trener i zawodnicy cechowali się wielką walecznością i głęboką wiarą w sukces którą zarażali nowych zawodników budując wewnątrz timu silną więź z nastawieniem na walkę do końca. Co roku Uprising brało udział w Mistrzostwach Polski i różnych turniejach. Trwali, pracowali, nie zrezygnowali w przeciwieństwie do paru innych polskich ekip.
W 2021 roku po pandemicznej przerwie ulegli The Bridge Wrocław w finale 15:13. Film poniżej pokazuje jak wyglądał ten turniej w szeregach Uprising od środka. Choć jako autor tego wpisu wiele razy byłem tym który wychodził z konfrontacji z Uprising zwycięsko (porażki też się zdarzały), po obejrzeniu tego filmu wiedziałem, że jest to drużyna która pragnie sukcesu i zrobi wszystko co w jej mocy by go osiągnąć. Czas nie grał roli.
Detronizacja i złote medale
W Szczecinie Uprising pewnie dotarli do finału w którym czekali na nich czterokrotni obrońcy tytułu drużyna Panthers Wrocław (wcześniej The Bridge). Od początku zawodnicy trenera Dominika postawili ciężkie warunki wychodząc na dwupunktowe prowadzenie. Grali jak natchnieni, walcząc o każdy dysk w obronie i zdobywając każdy atak. Nie robili strat, rzucali gdzie chcieli, wygrywali w powietrzu i tego dnia było wyjątkowo ciężko ich zatrzymać. Wrocławianom troszkę ten mecz również potocznie mówiąc nie siadł. Gorszy moment Pantery miały w połowie meczu oddając parę punktów przeciwnikom, którzy podwyższyli prowadzenie do 4 punktów (9:5). Pomimo tego, że w drugiej połowie Wrocław zaczął gonić, przewaga Uprising oraz dobra gra do samego końca zaowocowała zwycięstwem 15:13 i pierwszym złotym medalem, który zawsze smakuje wyjątkowo:
Wywiad z trenerem Dominikiem Dobranowskim po zdobyciu złotego medalu
Wisienka na torcie
Nagroda MVP trafiła w ręce Bartosza Mikołajca – handlera Uprising, a drugi skład zdobył nagrodę Spirit of the Game. Mistrzostwa w Szczecinie to dla trenera Dominika i zawodników Uprising spełnienie marzeń. Z pewnością zapamiętają ten turniej do końca życia. Kolejnym sprawdzianem będą kwalifikacje do Klubowych Mistrzostw Europy w Warszawie.
Brąz dla debiutantów – Flow Wrocław
Druga drużyna z Wrocławia debiutując na mistrzostwach zajeła trzecie miejsce, pokonując w półfinale warszawską drużynę The Żubr 15:12. Wrocławianie to aktualnie najlepsza ekipa w kategorii mixed. Regularne treningi, doświadczenie i stosunkowo szeroki skład pokazał się z dobrej strony zgarniając do domu brązowe krążki. Jak zapowiadali to dopiero początek ich przygody w kategorii Open, którą mają zamiar kontynuować w kolejnych latach.
Klasyfikacja generalna:
- Uprising ?
- Panthers Wrocław ?
- Flow Wrocław ?
- The Żubr Warszawa
- Uprising Origins
- KrakUF Open
- North Gdańsk
- Uprising Odyssey
Troubles Warszawa wracają na szczyt! Kategoria żeńska.
W roku 2021 we Wrocławiu, Troubles Warszawa po raz pierwszy od rozpoczęcia rozgrywek w kategorii żeńskiej przegrały w finale. Warszawianki uległy Flowers Wrocław w decydującym punkcie 15:14. Do tego momentu zawsze wygrywały będąc niepokonane przez osiem lat. Porażka z drużyną z Wrocławia można jednak powiedzieć, że była swojego rodzaju potknięciem.
Dwie wygrane z Panthers i komplet zwycięstw
W Szczecinie w kategorii żeńskiej, drużyny rywalizowały w jednej grupie każdy z każdym. Warszawianki najpierw wygrały z Panthers Wrocław w fazie grupowej po zaciętym meczu 15:14, a w finale pokonały Pantery 15:12 zdobywając tytuł Mistrza Polski po raz ósmy z kompletem zwycięstw. Warto odnotować, że w składzie Troubles brakowało również kilku czołowych zawodniczek jak choćby Ewy Bańbuły-Dydy (kontuzja kolana) czy Moniki “Rzaby” Zaczkowskiej, która na tym turnieju prowadziła debiutujące RJP Warszawa. To jednak nie przeszkadzało Kasi Podporze i Grażynie Chlebickiej, które w towarzystwie swoich koleżanek z drużyny udowodniły, że potrafią grać szerszym składem. Fenomenalnie spisywała się Sonia Kasińska która w całym turnieju zanotowała osiem asyst i dwanaście punktów oraz doświadczona Lucyna Podgórska która na swoim koncie zapisała sześć asyst i dziesięć punktów.
Sonia Kasińska (Troubles) i Bartosz Mikołajec (Uprising) z wyróżnieniami WMVP i MVP
Pantery nie złożą broni
Były to pierwsze mistrzostwa dla wrocławianek w nowych barwach Panthers Wrocław. Zarówno w pierwszym jak i drugim meczu przeciwko Troubles miały sporo dobrych momentów, których jednak nie mogły zamienić w zwycięstwo.
Na pewno rywalizacja tych dwóch drużyn będzie iskrzyć, a kolejnym testem być może będą kwalifikacje do Klubowych Mistrzostw Europy, które odbędą się w Warszawie 26 sierpnia! Podczas turnieju w Szczecinie również w ich składzie zabrakło paru zawodniczek z zeszłego roku jak choćby Zuzanny Brzezińskiej (kontuzja kolana) czy Elwiry Piekart. Nie jest jednak wiadome czy zobaczymy je w tym roku na boiskach.
Klasyfikacja Generalna
- Troubles Warszawa ?
- Panthers Wrocław ?
- RJP Women Warszawa ?
- Lost’n’Found Warszawa
- Sarny Północy Gdańsk
- UltiSzmulki Szczecin
Nagrodę Spirit of the Game w kategorii żeńskiej zdobyła drużyna RJP i Sarny Północy z wynikiem 11,40
Turniej zorganizowały drużyny ultimate frisbee Szczecin – #967 oraz UltiSzmulki.
Pełne wyniki oraz statystyki możecie zobaczyć TUTAJ. Koniecznie sprawdźcie również foto relację MadPhoto Szczecin którą możecie znaleźć poniżej:
Brak komentarzy