To co wydarzyło się w minionym tygodniu w portugalskim Portimao, kibice ultimate frisbee zapamiętają na długo. Zakończyły się Klubowe Mistrzostwa Świata na plaży, a my możemy być dumni z polskich zespołów. fot. Focus Ultimate
To był show
Cały turniej był wspaniałym widowiskiem. Prawie 120 zespołów z całego świata. Piękne portugalskie Portimao z szerokimi plażami i zmiennymi warunkami dodającymi pikanterii. Wielkie emocje, zacięte mecze oraz zwroty akcji. Niesamowite zagrania transmitowane na żywo, oraz instagram przepełniony relacjami. Klubowe Mistrzostwa Świata w ultimate można było poczuć nawet w jesiennej i chłodnej Polsce. A to nie wszystko bo polskie kluby rozgrzały nas jeszcze bardziej.
Polskie zespoły z historycznymi wynikami
Chyba śmiało można powiedzieć, że trzy polskie kluby: Solaris, Troubles i AKS Zły napisały w minionym tygodniu piękny rozdział historii polskiego ultimate. Wszystkie trzy zespoły znalazły się w top10 turnieju, a dwójka – Troubles i AKS Zły były o krok od strefy medalowej.
Finalnie dwie warszawskie drużyny z kategorii Women (Troubles) i Mixed (AKS Zły) zajęły piąte miejsce! To ogromny sukces i dowód na to, że choć może na trawie idzie nam ostatnio troszkę gorzej, to w piach umiemy i to bardzo.
Tak naprawdę wydaje się, że mogłoby być jeszcze lepiej, bo warto nadmienić, że tylko AKS Zły jest klubem który strikte trenuje pod właśnie tą nawierzchnię, mając regularne trening na piasku. Dzięki temu warszawscy miotacze dyskami potrafili się świetnie odnaleźć w turnieju i w ważnych momentach przechylić szalę na swoją korzyść. Można tu choćby wspomnieć o rewanżowym spotkaniu z portugalskim UFA w pre-quterze. Przypomnijmy, że w meczu otwarcia AKS przegrał z gospodarzami 8:12, a w meczu o stawkę Polacy odprawili z kwitkiem przeciwników 11:8.
Wielkie emocje towarzyszyły nam również w ćwierćfinałowym meczu Troubles, który polska scena mogła śledzić na żywo. Choć wynik można powiedzieć nie współmierny z tym co się działo na boisku to gdyby zredukować liczbę niewymuszonych błędów warszawianek w tym meczu, dało się odczuć, że w drugiej połowie szwedkom brakowało paliwa i były do „łyknięcia”.
Chyba najbardziej imponujące jest jednak to, że pomimo porażek w kluczowych momentach i utraty szansy na medale, każda z naszych drużyn walczyła do końca o jak najlepsze miejsca. Wszystkie trzy kluby wykazały niesamowitą wolę walki i chęci zajęcia jak najwyższych miejsc w turnieju, co udało się zrealizować. No i mamy trzy drużyny w TOP10 w tym dwie w top5! Czy to nie brzmi dumnie ?
Ostateczna klasyfikacja polskich zespołów:
- Troubles (kategoria żeńska) – 5 miejsce / 25 zespołów
- AKS Zły (katefgoria mixed) – 5 miejsce / 54 zespołów
- SOLARIS (kategoria męska) – 9 miejsce / 39 zespołów
Warto dodać, że w przyszłym roku na początku listopada, ponownie w Portimao odbędą się Mistrzostwa Świata tym razem reprezentacji. W międzyczasie w Gdańsku planowane są klubowe mistrzostwa Europy. Zapowiada się intensywny i ciekawy rok w plażowym ultimate.
Brak komentarzy