W zeszłym tygodniu w czwartek w szwedzkim Lund rozpoczęły sie mistrzostwa Europy Masters w ultimate frisbee na trawie. Rywalizacja odbywała się w trzech kategoriach – open,women,mixed – dla zawodników powyżej trzydziestegotrzeciego roku życia oraz zawodniczek powyżej trzydziestego roku życia. Reprezentacja Polski składała się z dwóch kadr. Jedna z nich była bardzo blisko strefy medalowej.
Reprezentacja Polski mężczyzn
Projekt kadry Open Masters był budowany tak naprawdę od wielu lat. Nasi zawodnicy już w roku 2023 ogrywali się w Belgii podczas wcześniejszej edycji ME Masters. Od tego momentu trener kadry Dominik Dobranowski realizował swoją wizję zbudowania silnego zespołu do którego mogli również dołączyć zawodnicy, którzy w bieżącym roku ukończyli stosowny wiek. Jak sam trener przyznaje, skład na ten turniej był praktycznie najmocniejszym zespołem jakim mógł dysponować podczas tegorocznych mistrzostw.
Faza grupowa i … ten mecz.
Polacy w fazie grupowej szli jak burza. Cztery zwycięstwa i tylko jedna porażka z Francją zwiastowały widoki na strefę medalową. W ćwierćfinale nasza reprezentacja zmierzyła sie z Finlandią i to spotkanie nasi kadrowicze z pewnością zapamiętają na długo.
Początek spotkania był po stronie Finów, którzy rozpoczęli od 3:1. Jeszcze w pierwszej połowie Polacy odrobili straty i wyszli na prowadzenie, kończąc połowę 8:7 i mając atak po przerwie. Skuteczny offence dał dwupunktową przewagę naszej reprezentacji i do 10:8 dla Polski wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Niestety skuteczność w ataku spadła, a Finowie wykorzystując okazje, przechylili szalę spotkania na swoją korzyść, wygrywając całą konfrontację 15:13. Tym sposobem kadra Polski open straciła szansę na walkę o strefę medalową, a przed naszymi zawodnikami było wyzwanie podniesienia sie po porażce i walka o piąte miejsce.
Motywacja do końca.
Udało się. Jeszcze tego samego dnia nasz zespół pokonał reprezentację Belgii, a ostatniego dnia w rewanżowym meczu z Irlandią Polacy zwyciężyli w decydującym punkcie 15:14, kończąc cały turniej na piątym miejscu pośród dwunastu zespołów.
Doświadczenie bolesnej porażki w ćwierćfinale nie złamało naszych kadrowiczów. Bilans sześciu wygranych i dwóch porażek w całym turnieju pokazuje, że pomimo braku medali, nasza kadra rozegrała bardzo dobre zawody. Obecnie w szeregach kadry toczą się dyskusje o kontynuowaniu projektu w przyszłym roku pod Klubowe Mistrzostwa Świata.
Reprezentacja Polski Mixed
Drugą kadrą rywalizującą na szwedzkich boiskach była kadra Polski Mixed. Choć nasz zespół wygrał tylko jedno spotkanie przez całe zawody, Polacy rozegrali bardzo bliskie trzy mecze przegrywając w decydującym punkcie z Niemcami oraz 13:15 z Holandią i Austrią. Zabrakło niewiele, żeby bilans 1/7 zamienić na 4/4 co znacząco wpłynełoby na ostateczne miejsce w tabeli.
Finalnie Polacy zakończyli rywalizaję na szóstym miejscu pośród siedmiu zespołów. Wielu zawodników zdobyło cenne doświadczenie walcząc na turnieju najwyższej rangi i pomimo ciężkiej sytuacji po dwóch dniach ich zaangażowanie oraz walka pozostawało niezmiennie na wysokim poziomie.
Wyniki oraz statystyki obu naszych kadr możecie znaleźć poniżej:
Mecze obu kadr można znaleźć pod tym linkiem. Konieczne jest jednak wykupienie subskrybcji.
