Foto: Agnieszka Skorupka. Handler, czyli po prostu rozgrywający to osoba, która ma wielki wpływ na grę drużyny. Nie może zabraknąć mu pewności siebie i opanowania. Powinien posiadać szeroki wachlarz rzutów i umieć wykorzystywać je w różnych sytuacjach boiskowych. Dobry handler nie powinien również mieć problemów z uwolnieniem się na małej przestrzeni. Umiejętność efektywnego resetowania liczenia jest jedną z najważniejszych umiejętności drużynowych, a zarazem należy do najczęściej pomijanych przez początkujące drużyny. W tym artykule dowiesz się jak zdefiniować ruch handlerski Twojej drużyny.
Handler space
Cutterzy mają swoje miejsce na boisku w stacku i całą przestrzeń boiska do wykorzystania, handlerzy też powinni mieć swoją wydzieloną przestrzeń. Cała szerokość boiska ok 15 metrów od dysku powinna być zarezerwowana dla nich. Tylko rezerwując przestrzeń wokół dysku dla handlerów, dacie im możliwość wykonywania powierzonego im zadania.
Jakie jest zadanie handlerów?
Po pierwsze przesuwać dysk do przodu. Celem offensu jest złapanie dysku w zonie, bez gainerów to nigdy się nie stanie. Po drugie resetować liczenie. Nie zawsze da się podać do przodu. Niektóre podania służą jedynie wyzerowaniu liczenia. Po trzecie utrzymywać dysk z dala od force’owanej linii. Dobra gra handlerska powinna przede wszystkim dążyć do odsunięcia dysku od linii, a dopiero w drugiej kolejności do przesuwania go do przodu. Im wyższy poziom ultimate prezentuje przeciwnik, tym ważniejsza staje się to zadanie.
Czy handlerzy potrzebują cutterów do szczęścia?
To pytanie jest kluczowe dla zrozumienia istoty dobrej gry handlerskiej. Odpowiedź brzmi: nie.
Załóżmy, że w ultimate gra się 3 na 3, a nie 7 na 7 i pomińmy czynnik zmęczenia. Jeśli by tak było, gra w ofensie byłaby łatwiejsza, bo łatwiej byłoby się zgrać, byłoby więcej miejsca i mniej obrońców na boisku. Gra 3 na 3 sprzyja atakowi, dlatego tak ważne jest dzielenie boiska na „strefy wpływów”. Handerzy powinni być w stanie utrzymywać się przy dysku bez końca, tworząc tym samym cutterom nieskończenie wiele możliwości na zrobienie dobrej oferty. Oferta nie musi się udać, bo handlerzy będą „żonglować” dyskiem dalej i poczekają na następną.

Święta trójca: upline, dump i swing
Najważniejszymi ruchami, które powinien opanować każdy handler są upline, dump i swing.
Upline to krótkie wybiegnięcie po dysk na linię. Ruch upline jest śmiertelnie niebezpieczny dla obrony, ponieważ handler dostaje dysk biegnąc w stronę zony, ma obrońcę za plecami i całą przestrzeń przed sobą do wykorzystania na oddanie rzutu (tzw. power position). Upline znakomicie sprawdza się także w zagrywkach endzone.
Dump to wybiegnięcie mające na celu zresetowanie liczenia, zazwyczaj ze stratą metrów. Dobra obrona zrobi wszytko, żeby nie dopuścić do upline’a, więc często jedyną możliwością na podanie do handlera jest rzucenie dysku do tyłu. Dobra drużyna nigdy nie zatrzymuje się po dumpie, ale szuka po nim nowego otwarcia akcji.
Swing to naturalne następstwo dumpa. Jeśli zostaliśmy zmuszeni do podania do tyłu, to wykorzystajmy to chociaż przenosząc dysk na stronę zamkniętą. Dobra drużyna powinna zawsze szukać swinga po dumpie (dump-swing). Żeby swing się udał, kluczowy jest odpowiedni timing osoby wybiegającej, pozwalający handlerowi oddać rzut zanim jego obrońca nie odzyska pozycji.
ciąg dalszy nastąpi…