Wielkimi krokami zbliżają się trawiaste mistrzostwa Polski juniorów w kategorii mixed. Wydarzenie to odbędzie się we Wrocławiu na boiskach AWF-u (obok Pól Marsowych) w sobotę 7 września między godziną 9:00 a 16:00. Do walki o medale staną cztery drużyny. Finał przewidziany jest na godzinę 14:00, a organizatorem zawodów jest Stowarzyszenie Duch Gry.
Faworyci
Choć ciężko jest jednoznacznie stwierdzić, kto w tym roku sięgnie po złoty medal, wydaje się, że przed turniejem na papierze największe szanse na triumf ma drużyna Sky This z Warszawy. Aktualnie to grupa młodych adeptów wspierana kilkoma doświadczonymi zawodnikami z Warszawy rywalizująca bardzo poważnie na seniorskiej scenie europejskiej, a będąc również w czołówce Polski.

Rodzi się pytanie czy młodzieżówka Sky This z racji intensywnego sezonu seniorskiego, a także wywalczenia awansu na finały klubowych mistrzostw Europy które odbędą się w Belgii pod koniec września może mieć problemy (dostępność, logistyka, finanse) z wystawieniem najlepszego składu. Dla części zawodników będą to też ostatnie juniorskie MP. Można tu wymienić choćby Benedykta Deskura jednego z filarów drużyny. Przypomnijmy, że Sky This broni tytułu z przed roku.
UPDATE: Z najnowszych informacji wiemy, że drużyna SKY THIS wycofała się z turnieju.
Panthers Wrocław, Mad Hatters Płock i ATRE Indians Czarnków
Te trzy zespoły będą chciały zdetronizować obecnych mistrzów z Warszawy. Chrapkę na ten wyczyn z pewnością mają wrocławskie pantery. Część męskiego składu od tego sezonu regularnie trenuje już w drużynie seniorskiej zaliczając pierwsze poważniejsze rozgrywki. Mowa tu choćby o Weronice Wójcik, Jakubie Duneckim, Bartoszu Kiereckim, Damianie Rosiaku czy Karolu Olszewskim. Dla tej pierwszej to ostatni rok możliwości gry w mistrzostwach juniorskich.

Dla Krystiana Ziółkowskiego (zdjęcie) oraz Mariki Łomnickiej z Mad Hatters Płock będzie to również ostatnia szansa na jak najlepszy wynik. Ziółkowski i Łomnicka to dwa filary płockiego teamu przy czy również warto zaznaczyć, że Ziółkowski parę tygodni temu rywalizował w słowackiej Trnavie na EUCS Summer Tour w barwach seniorskiego Uprising. Wspierani Adamem Nitkiewiczem z Olsztyna ciekawią formą na ten turniej.
Dla ATRE – najmłodszej z wszystkich wymienionych drużyn – to kolejny turniej o tytuł mistrzowski. W poprzednim roku podzieleni na dwa zespoły zajęli piąte i szóste miejsce. W tym roku w jednym składzie będą walczyli o medale choć przeciwko trzem dużo bardziej doświadczonym zespołom każde zwycięstwo będzie swojego rodzaju niespodzianką.
Format turnieju, liczba zespołów. Młodszego pokolenia coraz mniej ?
Przypomnijmy, że format turnieju to rozgrywki easy mixed 5 na 5. Zawodnicy grają na mniejszym boisku, krótsze mecze. Jest to więc o dwójkę zawodników mniej, przyrównując to do seniorów. Patrząc na kondycję sceny wprowadzenie tego formatu było ciekawym rozwiązaniem, stymulującym scenę i mającym również zachęcić do udziału zespoły nie dysponujące tak szerokimi ławkami.

Niestety w tym roku liczba drużyn juniorskich obecnych na mistrzostwach Polski juniorów – względem poprzedniego – spadła o połowę. Jest to dość poważny znak tego, że drużyn z zapleczem juniorskim, a w efekcie samych młodych zawodników jest coraz mniej. W efekcie robi się dziura pokoleniowa co może przedłożyć się w późniejszym okresie na kondycję sceny czy choćby kadr narodowych. Obie te rzeczy są jednymi z kluczowych jeśli chodzi o przyszłość sportowego ultimate w Polsce.
Gorąco zachęcamy do zajrzenia w sobotę (07.09) na Pola Marsowe we Wrocławiu obejrzeć młodych wymiataczy okrągłym białym plastikiem. Wyniki z turnieju znajdziecie na stronie pod tym linkiem.